niedziela, 2 grudnia 2012

 Na początku chciałabym wam podziękować za 1601 wejść na mojego bloga. Mam nadzieję, że dalej chcecie czytać moje wypociny :P.
  Wczoraj miałam interview z CC, trochę to przeżywałam, ale to nic strasznego.Kilka prostych pytań i tyle :)
Za to usłyszałam historię, której trochę nie rozumiem jakim cudem się wydarzyła.
A więc, dziewczyna w czasie rozmowy z konsulem, zapytana po co jedzie do US?
Odpowiada: Mam nadzieję, że znajdę sobie męża !! LOL ! Przepytywali ją ok 1,5 h ale w końcu jej dali wizę.
Myślałam, że umrę ze śmiechu, haha.Ja rozumiem stres itd ale  bez przesady.
  Wczoraj kupiłam sobie tą książkę:

Jestem na początku ale wydaje mi się super. Jeszcze nie nie wiem ile jest zgodna z prawdą, ale wygląda, że jest napisana rzetelnie.
 W tym tygodniu kończę kurs na prawko.Egzamin powinnam mieć na początku stycznie i mam nadzieję, że zdam za 1 razem bo czasu coraz mniej ;/
   Przez to wszystko nie mogę się skupić na szkole w ogóle  i jakoś kiepsko w sumie mam nadzieję, że ten czas minie bardzo szybko.Z drugiej trochę się boję tej matury ;/
  Wszyscy ostatnio rozpaczają, że nie wiedzą gdzie iść na studia.
Jak bardzo się cieszę , że mnie to nie dotyczy.Chociaż nie wiem co zdawać na maturze, ale co tam.
  Na studniówkę nie idę.Może źle robię, sama już nie wiem.Ale 470zł za jeden wieczór? Poza tym nie mam z kimś iść.Miejsce studniówki oddalone jest o jakieś 30 metrów od cmentarza.Więc ja gratuluję mojej szkole, że akurat to miejsce wybrali.

Ps.Już prawie kończę list do host rodzinki, ciągle nie mam czasu żeby się za to zabrać.

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję, że czytacie :)






7 komentarzy:

  1. Ja mam egzamin 13 grudnia, mam nadzieję, że zdam (: Też mam studniówkę, pod koniec stycznia, ale mam już partnera i zapłacone, więc idę, czy chcę czy nie chcę... ale ochoty nie mam. W ogóle nie chciałam iść, moja przyjaciółka nie idzie, dobrze, że przynajmniej mam partnera. Oby było fajnie (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obyś miała fajną studniówkę :)Czemu nie chcesz iść? Tylko ze względu na to, że przyjaciółka nie idzie? Ja będę się zapisywała w tym tygodniu i termin będę miała na początek stycznia.

      Usuń
  2. JA czytałam "wałkowanie ameryki" też bardzo fajna, na razie się za Wronę nie zabieram, żeby się nie znudzić tą samą tematyką. Daj znać jak przeczytasz całą i co o niej sądzisz?
    Też nie byłam na studniówce i nie żałuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytałam "Wałkowanie Ameryki". Książka mi się bardzo podobała.Wydaje mi się, że te dwie książki są zupełnie inaczej napisane.Jak na razie nie żałuję wczorajszego nabytku :)

      Usuń
  3. ja też na studniówkę nie idę, moja kosztuje 650zł -,- wolę jechać do Berlina na kilka dni :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wow, aż tyle? chyba zwariowali.. Też bym wolała jechać gdzieś za tą kasę :D

      Usuń
  4. ja też nie idę. W sumie na początku miałam iść, ale okazalo się, że hotel w którym mielismy miec imprezę zbankrutował i nie odda nam pierwszej zaliczki takze się wycofałam. Nie będę żałować bo wyszło by to jakieś 600 zł : )

    OdpowiedzUsuń