sobota, 28 września 2013

Match 1 APIA

Hey Hey :) 

 Nie pisałam przez dłuższą chwilę, więc pewnie cześć z Was pomyślała, że zrezygnowałam.
Na szczęście tak nie jest. Od 10 czerwca mam otwarty room w APIA ale do wczorajszego dnia nie miałam żadnego matchu. Rodzinka mieszka w Winchester, Massachusetts ( 9 min od Bostonu).
Mają 2 dzieci: dziewczynka 3 i chłopczyk ( słodki <3) 1 rok. Co mnie zdziwiło bo nie mam referencji dla takich dzieci. Może do lutego będzie miał 2 latka? Nie mam pojęcia. Zdjęcia mają bardzo fajne najwięcej w lasach, kajakach i takich rzeczach. Host wygląda mi na bardzo lajtowego i osobę, która lubi żartować. Hostka natomiast na wymagającą ale również miłą.

  Od zeszłego tygodnia mam otwarty room w CC. Miałam małe problemy techniczne z dodaniem filmiku ale mam nadzieję, że w poniedziałek się to uda.. 


W czasie oczekiwania na au pair zaczynam we wtorek studia na UJ - wiedza o teatrze. Tylko dlatego, że mnie to interesuje.

Od 2 dni czytam "hand book" od CC i strasznie zaczełam na nowo się ekscytować wyjazdem, mam nadzieję, że tak już zostanie :) 

Całuski ! :*
 
Trzymajcie się cieplutko! 


niedziela, 28 lipca 2013

Studia...

Hey :)

 Tytuł posta pewnie Was zdziwił. Nie do końca jednak jest tak jak myślicie " pewnie zrezygnowała z programu i poszła na studia". Owszem od października będę studentką UJ. Nie oznacza to jednak, że zrezygnowałam z wyjazdu. Z bardzo ważnego i osobistego powodu ( nic się złego nie stało, jeśli o to chodzi:) muszę zostać w Polsce do ok połowy grudnia. Jak też wiadomo nie ma sensu jechać w grudniu- największy podatek. Zmieniłam datę wyjazdu na styczeń 2014. Zobaczymy jak to się poukłada. Kierunek ciekawy- Kulturoznawstwo ze specjalnością: teksty kultury. Myślę, że może być ciekawie... Jedna z moich najlepszych przyjaciółek chce jechać jako au pair po  maturze w przyszłym roku ( tak to o tobie - Natalia <3) nie głupim pomysłem było by jechanie z nią. Haha, zawsze jeden rok studiów byłby ukończony. Nie będę Was i siebie smucić dłużej niż ten rok nie chce marnować na tym kierunku ale uważam, że jeśli kiedykolwiek chciałabym iść na studia w UK/US łatwiej było by się dostać z dobrymi ocenami po 1 roku studiów na UJ. Na razie nie wiem co z tego wyjdzie na pewno do Grudnia zostaję tu. Od 10.06 mam otwarty room w APIA ale żadnego matchu nie było. Dziś powinnam skończyć moją aplikację w CC bo przez dłuższy okres nie mogłam się zalogować. Zobaczymy co się wydarzy.

W lipcu byłam na obozie językowym i to był super czas i oczywiście DUŻOOO angielskiego <3
W sierpniu jadę na warsztaty teatralne do Poznania. Więc jakby ktoś miał ochotę się spotkać to 12.08 od godziny 4 rano do ok 12. Jestem wolna :)

Buziaki,
Eveline :*

niedziela, 26 maja 2013

Po maturach

  Na początku chciałabym Was bardzo przeprosić, że tak długo nie pisałam. Jestem pewna, że cześć z Was pomyślała, że jednak nie jadę. Co u mnie?
  Jakieś 3 tygodnie temu miałam interview w APIA. Miałam małe zamierzanie z referencjami z przedszkola bo nie dopisałam tam ale razy w tygodniu tam byłam. Wszystkie papiery zastawiłam mojej koordynatorce, wiec parę dni mineło zanim pojechałam do niej i  to poprawiłam ( w między czasie matury.. ).
  Tak wiec jutro a najdalej we wtorek moje papiery powinny dotrzeć do Warszawy.
Razem mam 1820 godzin  :D
  "Matury i po maturach" od czwartku mam wakacje ale w sumie nie zauważam tej większej liczby godzin.
Zaczęłam chodzić na siłownie i na basen, żeby lepiej się poczuć i mieć siłę do opieki nad dziećmi.
Na razie robię małe poprawki w aplikacji i czekam na akceptacje biura z Londynu. Mam nadzieję, że nie długo będę musiała czekać.
 Plany na wakacje?
  Tak samo jak w tamtym roku jadę na obóz do Czchowa, na którym będą Amerykanie i oczywiście moi znajomi z Polski. Myślę, że to będzie bardzo dobra rozgrzewka przed wyjazdem. Rozmowa przez skype to jednak nie to samo ;/
  Z serii " po co brać drewno do lasu" - kupiłam sobie kilka ubrań, które strasznie mi się spodobały specjalnie z przeznaczeniem na Stany (np. długą chabrową spódnicę <3).
  Jako,  że mam zajawkę na kolor niebieski znalazłam w Auchanie śliczną walizkę w czarno- niebieskie pasy. Jest z plastiku i o ile dobrze pamiętam waży 4,2 kg. Nie znam się osobiście na walizkach. Nie wiem czy wziąć materiałową czy plastikową ( te 2 bardziej mi się podobają, ale przecież nie to jest najważniejsze).
  Która jest lepsza waszym zdaniem? Materiałowa vs. plastikowa?
Taka tylko zamiast różowego - niebieski :)
Teraz będę pisać na bieżąco:) 

Pozdrawiam Was gorąco :*

sobota, 2 marca 2013

Oczekiwanie

Cześć :)
 
 Przepraszam, że tak długo nie pisałam ale...
1.Ciągle nie mam prawa jazdy, co mnie bardzo irytuje.W ten piątek mam 3 egzanin, mam nadzieję, że w końcu zdam :D (trzymajcie kciuki).Jest już trochę późno bo marzec ;//.
2.Za tydzień chce nagrać filmik.
  Ostatnio nie mam na nic czasu - matura.Ostatnio byłam jakaś taka rozdarta pomiędzy planami mojej rodziny dla mnie i moimi własnymi. Wreszcie udało mi się przestać przejmować opinią innych ludzi (nawet rodziny)i ich "wspaniałymi" planami dla mnie.Dlatego wróciłam do mojej pasji, która zaczeła się w gimnazjum. Zaangażowałam się  2 projekty tearalne.Zapisałam się na taniec nowoczesny,jazz.A jutro mam 1 lekcję emisji głosu.Trochę się boję, chyba wolałabym już rozmowę z jakaś host family.Chyba mniej bym się denerwowała. Następna notka - piątek albo sobota.Mam nadzieję, że później już wszystko szybko się potoczy.

niedziela, 2 grudnia 2012

 Na początku chciałabym wam podziękować za 1601 wejść na mojego bloga. Mam nadzieję, że dalej chcecie czytać moje wypociny :P.
  Wczoraj miałam interview z CC, trochę to przeżywałam, ale to nic strasznego.Kilka prostych pytań i tyle :)
Za to usłyszałam historię, której trochę nie rozumiem jakim cudem się wydarzyła.
A więc, dziewczyna w czasie rozmowy z konsulem, zapytana po co jedzie do US?
Odpowiada: Mam nadzieję, że znajdę sobie męża !! LOL ! Przepytywali ją ok 1,5 h ale w końcu jej dali wizę.
Myślałam, że umrę ze śmiechu, haha.Ja rozumiem stres itd ale  bez przesady.
  Wczoraj kupiłam sobie tą książkę:

Jestem na początku ale wydaje mi się super. Jeszcze nie nie wiem ile jest zgodna z prawdą, ale wygląda, że jest napisana rzetelnie.
 W tym tygodniu kończę kurs na prawko.Egzamin powinnam mieć na początku stycznie i mam nadzieję, że zdam za 1 razem bo czasu coraz mniej ;/
   Przez to wszystko nie mogę się skupić na szkole w ogóle  i jakoś kiepsko w sumie mam nadzieję, że ten czas minie bardzo szybko.Z drugiej trochę się boję tej matury ;/
  Wszyscy ostatnio rozpaczają, że nie wiedzą gdzie iść na studia.
Jak bardzo się cieszę , że mnie to nie dotyczy.Chociaż nie wiem co zdawać na maturze, ale co tam.
  Na studniówkę nie idę.Może źle robię, sama już nie wiem.Ale 470zł za jeden wieczór? Poza tym nie mam z kimś iść.Miejsce studniówki oddalone jest o jakieś 30 metrów od cmentarza.Więc ja gratuluję mojej szkole, że akurat to miejsce wybrali.

Ps.Już prawie kończę list do host rodzinki, ciągle nie mam czasu żeby się za to zabrać.

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję, że czytacie :)






niedziela, 18 listopada 2012

Wielkie zmniany :D

Witam Was serdecznie :)


   Strasznie długo nie pisałam... Za co przepraszam...Jaki był powód?
Tak na prawdę na dłużą chwilę porzuciłam pomysł bycia au pair.Nie przeczę dłużą cześć tego miał wpływ mojej rodziny.Czułam się zagubiona bo nie wiedziałam co robić:
1.Jechać
2.Zostać i iść na studia i może ewentualnie jechać na wakacje do US.
3.Iść na studia i zrobić sobie dziekankę.
   Do 48 godzin temu byłam święcie przekonana, że zostaję i idę na prawo...Owszem super kierunek, mogłabym go studiować, ciekawy ale ...Nie jestem pewna na 10000000% co chce robić w życiu..A studiować i nie być tego pewnym a przede wszystkim TRACIĆ swoją młodość na robieniu czegoś czego nie jest się pewnym to trochę kiepski pomysł.
   Mam nadzieję, że ten rok ( czy 2) w US pozwoli mi poznać się może ze stron, których wcześniej nie widziałam.Może spojrzę na studia czy moje życie z innej perspektywy i będę pewna co chce studiować.
Wiele ludzi się zapytałam "Jechać czy iść na studia?" dużo razy słyszałam, że jak nie pójdę na studia zaraz po liceum to w ogóle nie pójdę..Ok,na pewno będzie ciężko wrócić ale wolę studiować później  być pewną tego co studiuję.
    Może to głupi przykład ale w piątek byłam na maratonie "Zmierzchu" z moją przyjaciółką.
W jednej ze scen Jesica mówi "To jest czas na popełnianie błędów". Dziś oglądając DDTVN grał zespół, piosenkę, której tekst mówił  o podążaniu za MARZENIAMI!! Dziś cały dzień, rzeczy nie związane z tym, mnie przekonują, że to dobra decyzja :) Jutro będę dzwoniła do 2 agencji które wybrałam dawno temu.
Dobrze przynajmniej,że mam już referencje napisane ;)
Na stabilne życie przyjdzie jeszcze czas.
Mam nadzieję, że nie zmienię mojej decyzji co do tego, że w przyszłym roku jadę do US.
Najpierw marzenia potem będę się martwić z czego będę żyć albo co będę studiować  po au pair.
  Dzisiaj powinnam skończyć mój list do rodzinki.W tym tygodniu będę miała już 30 godzin i będę się na egzamin umawiać :D
  W tym tygodniu mam próbne matury i strasznie się boję, no może oprócz angielskiego.

Pozdrawiam Was cieplutko,
Eveline











poniedziałek, 3 września 2012

Zdjęcia

Cześć :*
  Jestem dziś bardzo szczęśliwa.Co prawda nie z powodu, że rozpoczął się nowy rok szkolny ale dlatego,
że mam już referencje na 200 h :D i jestem bardzo szczęśliwa, że nie muszę się już o to martwić.
Zrobiłam trochę zdjęć do aplikacji w przedszkolu :)
  Zrobiłam sobie zdjęcie do paszportu bo stary stracił termin ważności i jutro idę składać papieru. (btw. może ktoś wie ile trzeba czekać na paszport?)
  Mam już 10h jazd samochodem.Wydaje mi się, że idzie mi coraz lepiej.Przynajmniej już teraz pamiętam, że jak się zatrzymuję, to muszę zmienić bieg na 1 :D Moja inteligencja :)





















 Dzieci mnie polubiły i dały mi trochę rysunków, które narysowały :) Nie wiem jak Wam ale mnie się podobają.
 To dzisiaj na tyle, buziaki <3 i miłego dnia jutrzejszego